maj 24 2004

Jedzenie i pochodne


Komentarze: 15

Widziałem wczoraj Miśka jak wracał od D. Chłopak cały w skowronkach, temu to dobrze - dziewczyna piecze mu ciasta i karmi pyszniastą wege żywnością. A ten niewdzięcznik się awanturuje jeszcze, jak mu D. każe zmywać... Misiek!!! Zachowuj się, bo będziesz musiał sam sobie gotować!

A ja się nie kłócę, jem, co mi dadzą i grzecznie sprzątam po jedzeniu. Dzięki temu życie mam usłane różami :) Ot co!

 

kompupa : :
27 maja 2004, 16:08
Ponoć człowiek i świnia zjedzą wszystko.... Tylko świnie zwykle po sobie nie sprzątają :P Pozdroo! :)
Robert ..znany jako Johnatan
26 maja 2004, 17:23
Tak sztuka kompromisow..akceptacja..to kluczowe cechy...ktore jak mniemam opanowales do perfekcji...no ale roze maja kolce...wiec tam ostroznie z golymi nozkami (chyba ze w glaniskach sie wtragaczysz..:)...Pozdrowienia..:]
25 maja 2004, 20:56
Że sprzątasz po sobie, to uwierzę... ale w to, że zjesz wszystko, co dają, to niekoniecznie. To by było zbyt piękne:D ;)
nika-j
25 maja 2004, 17:23
to ci sie chwali!!!!
24 maja 2004, 21:46
Ja mu wcale nie wierzę! ;) A co do męskich/kobiecych domen (komentarz Eluś), to ja jestem daleka od wprowadzania takich podziałów - każdy robi to co lubi i nie widzę nic złego w fakcie, że facet pozmywa lub posprząta ;) Ja mogę w tym czasie poczytać prasę kobiecą :D
24 maja 2004, 21:29
no ładnie, mezczyzni sprzeczaja sie o to, ktory jest ok i gary myje. swiat sie zmienia!
Misiek
24 maja 2004, 20:57
Ludzieee! Nie wierzcie mu! Z tego, co mi Kitka kablowała, to on jest niezły numer i do tego pyskaty straszliwie! To aj tu jestem ten dobry :)
24 maja 2004, 20:54
To tacy mężczyźni istnieją...(?) Przywracasz mi wiarę w ludzi ;)
eluś
24 maja 2004, 19:41
Facet zmywający zastawę? To nie u mnie, kuchnia i gary, to moja domena, gotuję, piekę, zmywam i sprzątam sama, facet w tym czasie powinien czytać prasę albo oglądać telewizję, to jego domena ... aha, jestem wegetarianką, ale jakby co, to gotuję dwa obiady, wegetariański i mięsny, żaden problem ... i niech tylko która wyskoczy, że jestem służącą u mojego mężczyzny, to będzie miała na swoim blogu taki sajgon, jak ja wczoraj na moim ... Kompupa, cmok dla Ciebie ...
24 maja 2004, 14:18
heh skąd w tobie tylko pokory?
24 maja 2004, 13:45
ja wiem ze jestem wysmienita kucharka i jak piecze, niebo w ustach :> Wiec ja mojego bede rozpiescac oj bede :-)
24 maja 2004, 13:14
złoty męzczyzna... sam sobie tez pierzesz?
24 maja 2004, 13:04
grzeczny Kompupa/talerz zmyjesz, no facet na medal!:P/ (a moze jesz z reki wtedy sprzatanie to sama przyjemnosc...hmmm:P)
kobieta zamężna
24 maja 2004, 12:12
czy mogę podesłać do Ciebie męża na przeszkolenie?? Skubany zawziął sie na zmywanie.
24 maja 2004, 12:02
a jednak przez zoladek do serca

Dodaj komentarz