lip 08 2004

"When I saw your face, I became a prisoner...


Komentarze: 22

Kitka jest niesamowita! Inteligentna jak diabli i w dodatku urocza jak pin up. Wszystkie jej babskie duperelki, piórka, kabaretki, rózowe torebki, a do tego glaniory i skóry mają tyle wdzięku, że całe tabuny małych słodkich kotków i króliczków to sie mogą spokojnie w dupę pocałować.

Tylko nie wiem ... czy mam jej powiedziec o swoim blogu?

 

 

 

 

kompupa : :
kobieta zamężna
14 lipca 2004, 12:49
nie musisz unikać - niezłe
kobieta zamężna
14 lipca 2004, 12:48
jak na mój gust to każdy ma prawo do odrobiny intymności a to daje blog o którym \"nikt\" nie wie - wtedy nie musisz unikać ubierania prawdy w piórka. Ale to tylko moje skromne zdanie. pomyśl :)
13 lipca 2004, 19:06
nie, żebym na swoja pleć pluła, ale baba to od razu rozgada na wszytkie strony świata.
13 lipca 2004, 12:39
Powiedziałam Sebastianowi i wcale nie żałuję :)
eluś
12 lipca 2004, 19:43
Najlepiej będzie, jak powiesz ... a jeszcze lepiej, jak nie powiesz ...
12 lipca 2004, 02:12
no to bardzo ladnie. zakochany? Kompupa:)
Misiek
11 lipca 2004, 12:43
Wruciłem z rzagli. Jóhó!
10 lipca 2004, 17:58
Ja swoim dobrym znajomym powiedziałam o blogu :D Nie ma to jak całkowita szczerość :D Buźka!
09 lipca 2004, 15:43
Z realnych [nie internetowych:D] ludzi nikt nie wie o moim blogu. I to chyba dobrze:D Ale jesli tylko czujesz, ze chcesz jej powiedziec, to mów!:D A jak Kitka założy bloga to w ogóle telenowela będzie!:D:D:D ;)
09 lipca 2004, 00:31
Nie ma jak to zauroczenie :) -A o miłości już nie wspomnę... O blogu dlaczego jej jeszcze nie powiedziałeś? ;) 3maj się!
aquila
08 lipca 2004, 22:39
bez watpienia to powazna decyzja. ale ja bym sie raczej wstrzymala. wiesz, roznie w zyciu bywa. ale w koncu to Twoja decyzja
08 lipca 2004, 19:00
i tak sie kiedys dowie...tak mi sie wydaje...
08 lipca 2004, 17:53
Jak R. przychodzi rano do pracy, to koledzy z pokoju już siedzą na moim blogu i go informują co i jak robił ze mną pod pierzyną. A czy ty powiesz - Twój wybór, kompupa :-)))
08 lipca 2004, 17:24
Never give in... Never give in... Never give in... Never give in... Never give in... Visit The Book of Darkness... The Hec-Aitomix is HERE!
08 lipca 2004, 17:18
jakoś się obawiam, że gdy jej powiesz, to sam zmienisz swoje nastawienie do tego co piszesz, co gorsza będą się tu pojawiać jakieś wielkie wyznania miłosne...a ja już wolę czytać jak wspaniale spadasz z parapetu :)

Dodaj komentarz