mar 19 2004

Apologia wariata


Komentarze: 9

Dół minął wraz z nadejściem pierwszych cieplejszych dni i perspektyw na kilka fajnych imprez! Teraz zatem rzucę się na blogi miłych Pań, które mnie odwiedzają, ach no i Panów... Bo od jakiegoś czasu nie miałem okazji do jakże miłego śledzenia Waszych życiorysów. Ale pedze na inne blogi, a oko lśni mi szaleństwem aż strach! Hmmm... A może najpierw popędze na piwko?

kompupa : :
21 marca 2004, 21:45
...lepiej na winko ;)
21 marca 2004, 14:09
Drugie oko gdzieś się zapodziało...
brunetkowo
20 marca 2004, 13:39
a drugie oko jeszcze spi zimowym snem?
20 marca 2004, 13:01
"oko lsni szalenstwem" brzmi bardzo interesujaco:)a piwko jeszcze bardziej, hmmm moze i ja gdzies popedze... ale najpierw spac:)!:)
20 marca 2004, 09:52
Ja bym najpierw popedzil na piwko nie wiem jak ty:P
20 marca 2004, 09:40
Zaaabierzesz mnie ze sobą? Prooooszę :)
19 marca 2004, 17:31
szaleństwo nieodłącznym syndromem życia...+ piwko=??
nika-j
19 marca 2004, 17:30
blogi milych pan?? hmmm:>
dietetyczka Fanaberka
19 marca 2004, 16:41
Życiorysy popijane piwkiem stają się lżej strawne.

Dodaj komentarz