kwi 21 2004

Bardzo nieprzewidziane wydarzenia...


Komentarze: 13

...czyli co stać się może o 4.30 w ślepej kuchni jednego z warszawskich bloków.

Ten dziwny stan, kiedy alkohol rozpływa się po żyłach, kiedy chemia organizmu protestuje nagłą chęcią snu, a do okien wlewa się pierwsze światło poranka, rozcieńczone blaskiem sodowych lamp... W takich chwilach najwyższa pora osunąc się na podłogę, zwinąć między szafką a lodówką. I tak by było, gdyby nie dotyk; dotyk malutkiej, delikatnej dłoni, a potem ciepło oddechu na twarzy.

Ktoś mnie schwytał i usidlił. Ale czy ktoś mnie utrzyma, kiedy ja tak wierzgam i kopię? Pytania na które odpowie najbliższa przyszłość.

 

kompupa : :
24 kwietnia 2004, 20:46
Wszystko zrozumiałam przy ostatnim akapicie. No i tego się obawiałam!!! Psychiatryk? Kaftan bezpieczeństwa? Wysportowana sanitariuszka? hmmmm
24 kwietnia 2004, 13:54
to moze dobrze by bylo uspokoic sie chociaz na chwilke, co...?
Johny B
24 kwietnia 2004, 08:03
Kto wie... zycze wlasciwych wyborów...bo to w sumie jest klucz..Pozdrowqa:o)
22 kwietnia 2004, 22:40
ciekawie:>
Misiek
22 kwietnia 2004, 22:00
Ja też juz wiem. :))))
Anul
22 kwietnia 2004, 18:15
Misiek, jaki ty głupi jestes, napisał że ma malutka rączkę, to co z Zielona wyskakujesz! A zreszta ja wiem:P Powodzenia Kompu:)
22 kwietnia 2004, 17:41
taki z ciebie ogier? czy raczej osioł..:> Przestań wierzgać tylko oddaj się kolorowym marzeniom zatop się w życiu i ukołysz z ciepłym oddechem na twarzy
22 kwietnia 2004, 11:33
Utrzyma :)
nika-j
22 kwietnia 2004, 11:17
no no no:D, wiesz czasem nie warto wierzgac:D
Misiek
21 kwietnia 2004, 22:26
Kto to? Buła? Zielona Anka? Kitka?
eluś
21 kwietnia 2004, 22:06
\"... i proszę Boga, nigdy więcej niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce ...\"
21 kwietnia 2004, 22:01
jesli chcez, to mam nadzieje, iż utrzyma... a swoja droga tak z ranka samego pić to zdrowo? ;]
21 kwietnia 2004, 21:56
te malutkie , delikatne dłonie często okazuja się najsilniejsze :)

Dodaj komentarz