maj 29 2005

Obuwie letnie...


Komentarze: 13

... typu sandaly, trampki i inne tenisowki, albo w ogole brak butow mnie zabija. Chodzac cala zime w glanach nie moge sie przyzwyczaic do stanu, w ktorym moje stopy i kostki sa wyjatkowo narazone na wszelkiego typu urazy. Nie wdajac sie w szczegoly chcialem oznajmic, ze jak to sie nie zmieni, to chyba zostane kaleka...

 

kompupa : :
02 czerwca 2005, 00:37
Można się przyzwyczaić. Choć kilka dni po \"przesiadce\" z wysłużonych martensów na tzw. obuwie letnie (zgiń, przepadnij!) czuję się, delikatnie mówiąc, dość dziwnie.

A poza tym chciałam zdementowac pogłoski, jakoby noszenie glanów uszkadzało stopy. Wcale tak nie jest :)
30 maja 2005, 21:39
Gdzież w glanach na upał... To to dopiero przekomiczne jest ;)
30 maja 2005, 18:49
a mi \"iks\" nie działa na klawiaturzeimuszecyrklem wciskac tom fofie bo guzij nie chce ;/ i jak to sie nie zmieni to ona też zostanie kalekom....alboco gorsza ja...
30 maja 2005, 16:55
boso boso! ja dziś z psem na bosaka wyleciałam, całkiem przyjemnie! :D
30 maja 2005, 15:28
a może zaopatrz sie w jakieś przewiewne obuwie ortopedyczne...
30 maja 2005, 10:36
ja wlasnie wole lekkie letnie buciki niz ciezkie zimowe
kobieta zamężna
30 maja 2005, 08:30
niektórym nie przeszkadzają glany latem ;)
Misiek
29 maja 2005, 22:14
Ja założyłem sandały i mi się popsowały.
29 maja 2005, 18:40
no to tak jak ja mam poranione stopy i problem z kolanem normalnie zyc nie umierac
29 maja 2005, 18:17
co tam nogi, ważna głowa!
:-)))
m_t_z
29 maja 2005, 17:51
no tak.glany zobowiazuja do pewnego stylu chodu:)wiem,bo sama kiedys nosilam.troche praktyki i bedzie dobrze:)
29 maja 2005, 17:38
Moje stopy sa ok, glany ich jakos nie pouszkadzaly, ale teraz caly czas sie potykam i takie tam. Moje palce cierpia. Ale chyba wole to niz glany w 30stopniowy uipal:>
29 maja 2005, 17:33
ostanio na plazy widzialam kolesia w glanach[+krotkie spodenki].przerazajacy widok.ale jak takie buciory sie nosi bez przerwy to lepiej rzeczywiscie stop nie pokazywac:)

Dodaj komentarz