Komentarze: 11
Jedną noga kopnąłem krawężnik, drugą tupnąłem, wyplułem gumę, przekląłem siarczyście, kopnąłem kosz na smieci, przekląłem jeszcze raz i poszedłem w pizduuu!
A teraz siedze i czekam na telefon. Ja na pewno nie zadzwonie pierwszy! No way!