Komentarze: 9
Zapisałem się do przedszkola i mnie przyjęli! Bedę uczyć dzieci angielskiego.:)))
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Zapisałem się do przedszkola i mnie przyjęli! Bedę uczyć dzieci angielskiego.:)))
Moim ulubionym odcinkiem Laboratorium Dextera jest ten o złotej dyskietce profesora Falcka. No i dzisiaj miałem okazję go obejrzeć na własne oczy we własnym telewizorze. Takze dzień zaliczyć mogę do udanych.
Spokój był i się skończył. Ja to chyba zawsze popierdolony bedę; taki się urodziłem i taki zostanę. Wszystko zamotałem, spieprzyłem spraw wiele już na samym początku roku, ale może jedna rzecz mi się uda. Nie napisze narazie jaka, co by nie zapeszyć. Jak pójdzie gładko to dam znac na pewno, a jak pójdzie jak po grudzie, to tez będę musiał dac upust swojej rozpaczy, więc i tak się wszystkiego dowiecie.
Nowy rok zaczął się spokojnie jak nigdy. I teraz też jest jakoś tak cicho, bez pośpiechu i kontemplacyjnie nieco. Dnie są dniami, noce - nocami, czas płynie ze stała predkościa, emocje tez jakby przymrożone. To chyba czas starości nadszedł, bo nawet ostatnio polubilismy czytanie gazet w kawiarniach i to przy kawie jedynie. Nawet papierosy nie służą już do samego palenia, ale jest tak milo siedzieć i obserwować dym, jaki z nich sobie leci. Zawijasy takie fajne. Ciekawe, kiedy mi się zawijasy w życiu zaczną...