Archiwum maj 2004


maj 30 2004 Niuch, niuch...
Komentarze: 11

Siedzę przy kompie, okno otwarte, a ja węszę i węszę i nie nosowi nie wierzę. Co tu tak gandzią pachnie? Podejrzana sprawa...

 

kompupa : :
maj 28 2004 Tako rzecze Zaratustra
Komentarze: 13

Są na świcie ludzie, którym wszystko uchodzi na sucho. Tacy, którzy codziennie mogą wcinać pączki, a nie utyją nawet pół kilograma, albo tacy, co śpiewają po pijaku serenadę o drugiej w nocy i nikt im nawet nie zwróci uwagi... Ja wam nie wskażę nadczłowieka, jak chciał pewien filozof wariat. Ja nawet tego nie muszę, bo macie go przed sobą.

 

 

kompupa : :
maj 27 2004 Ciężko na sercu...
Komentarze: 13

Dready mi sie poplątały!!!

Życie mi się nie układa!

No i najgorsze; nic mi się nie chce....

 

kompupa : :
maj 24 2004 Jedzenie i pochodne
Komentarze: 15

Widziałem wczoraj Miśka jak wracał od D. Chłopak cały w skowronkach, temu to dobrze - dziewczyna piecze mu ciasta i karmi pyszniastą wege żywnością. A ten niewdzięcznik się awanturuje jeszcze, jak mu D. każe zmywać... Misiek!!! Zachowuj się, bo będziesz musiał sam sobie gotować!

A ja się nie kłócę, jem, co mi dadzą i grzecznie sprzątam po jedzeniu. Dzięki temu życie mam usłane różami :) Ot co!

 

kompupa : :
maj 23 2004 London calling
Komentarze: 10

...czyli zimno, mokro i chujowo jak na tym teledysku.

Wczoraj nabawiłem się czegoś w rodzaju wodowstrętu i to bynajmniej nie wskutek pogryzienia przez jakiegos podejrzanie łaszącego się lisa, czy innego wściekłego zwierza, tylko z nadmiaru wody lejącej się na łeb i braku kaptura. A w ogóle to nie ma nic bardziej wkurwiającego niż zamokły papieros i browar w kubku rozcieńczony przez ten syf, co z nieba spada...

Aż mi się czcionka pochyliła z tej wilgoci, widzicie?

 

kompupa : :