Komentarze: 11
Wczoraj zobaczyłem z okna autobusu wycieczke przedszkolaków. Nie wiem dokąd szli i po co. Może w ogóle skądś wracali? Na przykład z parku, w którym szukali jesieni, albo z teatru, w którym wystawiają własnie jakąś bajkę. I tak mi się tęskno zrobiło, że nie wiem! Mało brakowało, a bym otworzył awaryjnie drzwi i wyskoczył, zeby do nich dołączyc. Ja chce byc przedszkolakiem! Rysować, lepić z plasteliny, napierdalac kolegów plastikowymi kręglami! Zbierać kapsle, bac sie pani z kuchni i lezakować!
Kurcze, co ja bym dał, zeby móc jeszcze raz iść do przedszkola...
(Acha, i pamiętajcie, ze autor powyzszego artykułu nie jest pedofilem! Żeby nie było... ;-))