Komentarze: 4
No i znowu moge podziekowac tej bardziej wrednej czastce siebie, za to, ze skutecznie pomogla mi storpedowac moje wlasne plany na wieczor. A tak zostane w domu sam na sam ze swoim paskudnym charakterem. Tylko ja i on; nierozlaczna para przez cale zycie.
A tak swoja droga, to sikorki zezarly juz cala sloninke...
Mogla by juz przyjsc wiosna...