Archiwum kwiecień 2004, strona 1


kwi 15 2004 Filozofom się nie śniło...
Komentarze: 4

Czy wspominałem kiedykolwiek, że mój sąsiad jest totalnie pojebany? Jak nie, to teraz wspominam... Ja cały czas nie mogę wyjść z podziwu dla tej mieszaniny szaleństwa z głupotą, jaką on w sobie nosi. Teraz już nic nie napiszę, bo sam nie mogę jeszcze uwierzyć w to, co zrobił... Ale o ile żaden z nas się nie przeprowadzi, na co się nie zanosi, to gwarantuję, ze ciąg dalszy niebawem nastąpi...

kompupa : :
kwi 13 2004 DZIEŃ WSPOMNIEŃ
Komentarze: 9

Czy istnieją kwiatki wspominajki? Czy istnieją kwiatki zapominajki? Czy warto wąchac takie kwiaty??

 

Leżałem i myślałem, znam mój sufit na pamięć, każde pękniecie, plamkę i szczelinę. Teraz, kiedy słońce wdarło się od zachodniego okna, nie moge już leżeć - oślepiony.

 

"Raz na trzy tysiące wieków rodzi geniusz się bez skazy

on jest Bogiem, a religią z jego życia sa obrazy..."

 

Nieee, to nie o mnie - to tylko rymy Anuli. Ja żyję, nie pękaj. Nasłałas na mnie wczoraj lotną kontrol w osobie Miśka. Nie otworzyłem, wolałem zostać sam na sam z myślami. A pamiętasz, kto jest gubernatorem Jamajki? Pamiętasz??

Leżę w swoim łożku, od ściany do ściany... Czy ktoś w tej chwili bije się z myslami, tak jak ja? Komu zerwać noca fiołka? Czy to był w ogóle fiołek?? Czy tam były jakies kwiaty????? Same pytajniki.

I ani mi dobrze, ani źle tak do końca. WCALE MI.

Kogoś szukam, dokądś idę. Ktoś może napisze. Na coś chyba czekam.

 

kompupa : :
kwi 12 2004 Zmienia się wiele...
Komentarze: 8

Nie pisałem. Wyzerowanie umysłu. Mózg zamknięty w skrzyneczce, klucz wrzuciłem do akwarium...

 

Gdzie są święta??!!

 

Przeczytałem kilka ważnych słów przez ten czas... Jakie to dziwne, że czasem można przegapić ważne chwile w życiu, minąć się z czymś... Z kimś... Jakie to ważne, żeby dobrze się rozglądać. I mieć odwagę.

 

Czas wrócić do życia. Czas napisać parę ważnych słów...

 

 

kompupa : :
kwi 04 2004 Takie miłe kwiatki
Komentarze: 17

Noc z soboty na niedzielę upłynęła pod znakiem szlachetnych trunków za 5 złotych i chowania sie przed policją. Zmarzłem jak cholera, nie mniej się też wynudziłem. Kumpel nakarmił bezdomnego kota chipsami, kolezanka cos opowiadała o koncercie jakiegos zespołu gdzies tam, a ja szukając zapalniczki, która mi spadła na ziemię znalazłem fiołki. Mimo, iz fiołkami fajka przypalic się nie da, strasznie mnie to ucieszyło! Te kwiatki mają klasę...

kompupa : :
kwi 03 2004 Tajniki sztuki fryzjerskiej
Komentarze: 11

W takim słońcu ładnie wyglądaja rude włosy. Ale takie naprawdę rude! Nie chodzi mi bynajmniej o to, co mają na łepetynach jakieś farbowane  flądry machoniowe, które nawet przy największym mrozie nie założą czapki, bo myślą, że w czapce będą głupio wyglądać, a tymczasem wyglądają głupio własnie bez! Bo bez czapki chodzą tylko dresy płci obojga no i oczywiście te wątpliwego wdzięku niewiasty. Paskudne i z odrostami. Blaech!

Słowem; w takim słońcu ładnie wyglądają rude włosy! Zrozumiano?

 

kompupa : :