Najnowsze wpisy, strona 27


cze 05 2004 W czasie deszczu dzieci sie nudzą...
Komentarze: 17

...niestety nie tylko dzieci, ale ja też... Fakt ten sprawił, że przeczytałem dzis sporo różnych blogów. No i żal za dupsko ściska - same nieszczęścia! Tu dziewczyna zostawiła, tam zdechł ukochany kotek, a gdzie indziej z kolei jakieś nieoczekiwane napady egzystencjalnego lęku. Vanitas vanitatum, no future, smutek i dodupizm... A to wszystko w jednym worku...

I teraz mój wniosek: albo ci wszyscy ludzie zciemniają, albo zycie jest normalnie beznadziejne...

Głupie te moje przemyślenia. Musicie mi wybaczyć, ale w czasie deszczu lubię sobie sączyć mocne trunki, a pada już od paru godzin... No, może przesadziłem, ale ja jestem już i tak zalany...

 

kompupa : :
cze 04 2004 Jak sójka za morze
Komentarze: 13

Są już truskawki, lata już całkiem dużo much, ciepło się zrobiło i najwyższy czas gdzies wyruszyć. Na żagle chyba nie bardzo, stać mnie jak narazie tylko na kajak. Ale taki mistrz jak ja nie może przecież wiosłowac jak kaczka! W Bieszczadach za to noce są za zimne na spanie pod gołym niebem, a ja nie moge znaleźć swojego namiotu. No nie będę jak panienka spał w schronisku przecież! Ciężkie jest życie podróżnika...

 

kompupa : :
cze 02 2004 Sen
Komentarze: 16

Śniło mi się, że jechałem pociągiem. To był jakiś bydlęcy wagon, straszny ścisk, kupa wymęczonych ludzi. Duchota i smród. Był chyba środek nocy, słyszałem pochrapywanie śpiących i jakieś jęki przez sen.

W pewnym momencie usłyszałem dobiegający skądś śmiech - trudno było mi go zlokalizować, wreszcie dobrze się rozejrzałem i zobaczyłem dziewczynę i chłopaka pękających ze śmiechu! A ci wszyscy wymęczeni bydlęcym transportem ludzie zaczęli ich uciszać i opieprzać, że nie dają im spać...

Dlaczego nie można się śmiać, jadąc cuchnącym budlęcym wagonem? Dlaczego ludzie z wagonu tak łatwo dają się wtłoczyć w rolę zwierząt, bez oporu i z rezygnacją jadących na rzeź?

Dlaczego nie można się śmiać?

 

kompupa : :
maj 30 2004 Niuch, niuch...
Komentarze: 11

Siedzę przy kompie, okno otwarte, a ja węszę i węszę i nie nosowi nie wierzę. Co tu tak gandzią pachnie? Podejrzana sprawa...

 

kompupa : :
maj 28 2004 Tako rzecze Zaratustra
Komentarze: 13

Są na świcie ludzie, którym wszystko uchodzi na sucho. Tacy, którzy codziennie mogą wcinać pączki, a nie utyją nawet pół kilograma, albo tacy, co śpiewają po pijaku serenadę o drugiej w nocy i nikt im nawet nie zwróci uwagi... Ja wam nie wskażę nadczłowieka, jak chciał pewien filozof wariat. Ja nawet tego nie muszę, bo macie go przed sobą.

 

 

kompupa : :